Jako aspirująca pani inżynier zaczęłam niedawno praktyki zawodowe. W branży
budowlanej skazana jestem na bardzo wczesne wstawanie, ponieważ budowa zaczyna
pracę zawsze od 7. Nie jest to jedyny taki zawód. Przy okazji w wakacje często
mamy okazję czuć się niewyspani z wielu innych powodów. Jak sobie z tym radzić?
Ruch na świeżym powietrzu - po spacerze czy przejażdżce
na rowerze bardzo się dotleniamy i jest nam o wiele łatwiej zasnąć. Przy okazji
kondycja fizyczna pozytywnie wpływa na nasz nastrój i zmniejsza uczucie
zmęczenia.
Organizacja dnia tak, by chodzić spać wcześnie – w wakacje
to najgorsza możliwa opcja do zaakceptowania. No bo jak to, taka ładna pogoda a
ja mam iść szybko do łóżka? Ale jednak, coś za coś. Jeśli wcześniej się
położymy, automatycznie więcej czasu spędzimy podczas snu.
Ograniczenie imprez i siedzenia po nocy tylko do
weekendów – tak, czuję, że powoli się starzeję. Kiedyś można było w tygodniu
nie spać do 2 czy 3 w nocy, a dziś… O 23 już leżę w łóżku.
Zastąp kawę zieloną herbatą – moim zdaniem kawa ma
działanie małego efektu placebo – wydaje nam się że jak ją wypijemy to będziemy
pobudzeni więc rzeczywiście na chwilę tak jest. Mogę się mylić, ale w moim
przypadku po rezygnacji z tego ciemnego specyfiku i zastąpieniu go częstym
piciem herbaty czuję się o wiele lżej. Podobnie z energetykami – oby jak
najmniej. Spróbuj, a może i u Ciebie tak to podziała.
Częste równomierne posiłki – gdy nie będziemy czuć się
głodni, automatycznie będziemy bardziej zadowoleni. Wówczas brak snu schodzi na
dalszy plan.
Znajdź sobie w ciągu dnia zajęcie – głównie nuda
przypomina nam o zmęczeniu. Gdy w pracy znajdziesz sobie coś do roboty przez
cały dzień to kompletnie nie będziesz mieć czasu zastanawiać się jak by to było
gdybyś dziś spał dłużej.
Drzemka – jeśli już bardzo ale to bardzo nie dajesz rady,
idź po prostu spać. Godzinka czy pół, a od razu będziesz czuć się o niebo
lepiej. Pamiętaj tylko żeby nie spać w pracy czy w samochodzie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz